piątek, 6 lipca 2012

O snach


To nie nowość, że mamy sny. Czasami często, czasami rzadko. Są one szczęśliwe, wesołe, lub też smutne i mogą to być koszmary. Tych ostatnich z pewnością nikt nie chce miewać. To podświadomość wpływa na to, czy śnimy i o czym. Sen to dziwny stan, ale wyjaśniony naukowo. 

Naukowcy uważają, że marzenia senne przygotowują nas do nadchodzącej katastrofy, lub do jakiejś porażki, pomagają w codziennym rozwiązywaniu problemów, oraz wyjawiają drugą naturę człowieka. 

Sny są dobre na naszą wyobraźnię, możemy je w znakomity sposób wykorzystać. Opisać je, stworzyć opowiadanie, lub nawet w szczególnych przypadkach napisać książkę, na podstawie nawet jednego snu, gdyż nasza wyobraźnia później wymyśla różne dalsze wydarzenia.
Sny pomagają nam podobno w uczeniu i zapamiętywaniu. Bodajże zapamiętywanie snów jest pożądane, gdyż zapisując swoje sny pomagają nam one w trudnych sytuacjach, przygotowują nas do ciężkich krytycznych chwil.

Naukowcy powiadają, że sny łatwiej zapamiętują osoby, które są zamknięte w sobie i ściśle analizujące swoje zachowanie i działania. Dobrze jest mieć gdzieś blisko notatnik i długopis. Można wtedy zapisać swój sen, jeżeli po przebudzeniu będziemy go pamiętać.

Sny bywają przerażające.

Dzieci w wieku od 9-15 miewają sny, którymi bohaterami są zazwyczaj istoty magiczne, zwierzęta, lub superbohaterowie. Zaś dorośli śnią o rzeczywistości, ich sny są ze świata rzeczywistego. 




Najpopularniejsze sny:

  • Ciąża- kiedy ją zauważysz-to znak, że nadejdą nowiny.


  • Kobieta w ciąży- radosne wydarzenie.


  • Zdrada:


-popełniłeś zdradę- spotkają Cię jeszcze większe kłopoty niż przeżywasz.
-z byłą dziewczyną- smutek i osamotnienie.
-Ciebie zdradzono- zakończą się Twoje smutki i wszystko się dobrze ułoży.




  • Dziecko:


-zobaczyć we śnie- ogólnie dobry znak.
-urodzić- otwierają się nowe możliwości w Twoim życiu.
-niemowlę- szczęście dla matek.
-patrzeć na śpiące- dobra przyszłość.
-widzieć we śnie podczas narodzin- dla mężczyzn oznacza rozstanie z kobietą; dla biednych poprawę losu; dla zamożnych zły zwiastun; dla podróżujących powrót do ojczyzny.


  • Suknia ślubna- wróży długą samotność; zaś dla osób szykującym się do ślubu zapowiadają komplikacje.


  • Pająk- pomyślny znak symbolizujący szczęście i dobrobyt, oznacza też, że niedługo zaspokoimy nasze ambicje. Jeśli pająk jest na pajęczynie oznacza to, że będziemy mięli wsparcie w realizacji ambicji.

  • Uprawianie seksu- ukryte uczucia.


  • Samochód- oznacza samodzielność i stabilność życiową.


  • Pożar:


-widzieć we śnie- przeżyjesz wielką radość w swoim mieszkaniu.
-palące się okna od wewnątrz- śmierć bliskiej osoby.
-paląca się stodoła- poprawa sytuacji finansowej.
-uciekać z płonącego domu- niespodzianka.

  • Krew:


-płynąca- dobre wiadomości.
-czarna krew- ciężka choroba.
-pić krew-spełnione nadzieje.
-pluć krwią-troska.
-zwierzęca krew- dobre interesy.

  • Pieniądze:


-dostać- wydatki.
-znaleźć- szczęście w grze, radość.
-liczyć- duży zarobek.
-pożyczyć- kłopoty.

  • Woda:


-czysta- przyjemność.
-mętna- grożące niebezpieczeństwo.
-chodzić po wodzie- pomyślność i powodzenie w interesach, oraz szczęście w miłości.

  • Buty:


-stare- utrata kredytu.
-nowe- daleka podróż.


  • Zęby:


-widzieć zęby- zetkniesz się z chorobą.
-czyścić zęby- trudzisz się za innych.


  • Włosy:


-długie- władza i znaczenie.
-czerwone- fałsz.
-czarne- szczęście.
-blond- radość.
-białe- uciecha.
-warkocze- ośmieszenie.

  • Seks- zbliżenie jakiegoś człowieka, zadawalające stosunki lub bardzo dobry kontakt. Satysfakcjonujące relacje międzyludzkie.





  • Pies:


-wściekły- przyjaciel w niebezpieczeństwie.
-bawić się- pogodzenie.
-szczekający- radość.
-być ugryzionym- kłótnia z powodu pieniędzy.
-na smyczy- nieprzyjaciel.





To wszystko o snach, można o nich więcej napisać. W końcu są one nierozłączną częścią naszego życia. Ale nie będę więcej pisać, bo post będzie za długo i nikomu nie będzie się chciało czytać ;P oczywiście znaczenia snów nie trzeba czytać, chyba, że ktoś był chętny.
Mieliście ostatnio jakieś sny? Opowiecie o nich?

Ja mogę swój opowiedzieć wprawdzie opowiadać nic nie trzeba, bo mało pamiętam szczegółów.

Oto on.
A więc śnił mi się mój chłopak. Wygłupiał i bawił się z dziewczyną, z którą leżał w szpitalu. Wygłupiali się, a jednocześnie tak do siebie się zbliżali ciałami, że mogli się pocałować. On głowę umieścił na jej klatce piersiowej, byli tak okropnie blisko siebie. Prawie, że leżał na niej. Byłam tam i powiedziałam mu żeby tak nie robił, ale on nie zwracał na mnie uwagi. Mówił, że nic nie robi. Śmiali i bawili się dalej. Mi było smutno, byłam też zła, ale on mnie ignorował. Czułam, że nasz związek zmierza ku rozpadnięciu się. Czułam się okropnie z myślą, że nic nie mogę na to poradzić. Najbardziej bolało mnie, że on mnie lekceważył ;(
Boże, co za uczucie. Nie było to fajne, teraz nawet jak o nim piszę nie czuję się szczęśliwa ani radosna. Ten sen nie może być proroczy…Nie… I mam nadzieję, że nie będzie.
Może to banalne co mi się śniło i to może nie zdrada czy coś w tym stylu, ale bolało mnie to. Pewnie dlatego, że kocham go i zależy mi na nim okropnie.
Chociaż jak niby znaczenie wskazuje niby mają się skończyć moje smutki, ale ja nie mam smutków i zmartwień.



To wszystko ;)
Piszcie ;) a teraz miłego dnia Wam ;D

PS1. Chciałam wcześniej wstawić tego posta, ale coś się mi psuje z edytorem :/ zresztą nie wiem dlaczego w poście na dole jest tak dużo pustego miejsca. Wcześniej go nie było :/

PS2. Ze snu napisałam opowieść, jeżeli będziecie chcieli zobaczyć i przeczytać, to piszcie ;)

PS3. Następny post będzie chyba o snach świadomych.

Cholera wybaczcie ze ten post, tzn za jego stylistykę, ale nie wiem, co się dzieje. Nawet są problemy z wczytaniem poglądu no i jeszcze z zapisywaniem. Fuck !








2 komentarze:

  1. Ciekawy post. No i właśnie miałam dzisiaj sen. Tylko nie wiem, co mógł znaczyć. Byłam na jakimś obozie i w nocy gdzieś chciałam pojechać windą razem z kolegą. No i ta winda była taka rozwalająca się, więc wysiadłam, bo boję się wind innych niż takie nowe, a tamta była bardzo stara. I ten mój kolega już wcisnął przycisk, ale stwierdził, że jednak pójdzie ze mną. Ale winda ruszła bez zamkniętych drzwi, on stracił równowagę. To było trochę okropne, jego ciało tak jakby szorowało po ścianie tego szybu windy, on krzyczał, krew leciała. W końcu (nie wiem jak to możliwe, ale we śnie wszystko można) to ciało wypadło z windy i wpadło wgłąb szybu. On już nie żył. Poźniej jeszcze winda się zerwała i przygniotła jego ciało. Ja tam stałam i się gapiłam. Poszłam do jakiegoś salonu lub czegoś w tym stylu i mówiłam wychowawcą, co się stało, a oni mowili, że mi się przewidziało. Na samym końcu jeszcze zobaczyłam przyjaciółkę w dwóch warkoczach, a zdziwiło mnie to dlatego, że ona zawsze ma rozpuszczone włosy, nawet na wfie nie spina. Dodam, że to był sen świadomy - rzadko miewam sny, ale jeśli już to właśnie takie.
    Napisałaś, że możemy opowiedzieć sen to napisałam. Zawsze mam porąbane sny, ale ten już przeszedł samego siebie.
    I wstaw to opowiadanie na podstawie snu czy co to tam było :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam za błędy, ale z telefonu piszę i mi niewygodnie trochę :)

      Usuń