sobota, 4 sierpnia 2012

Drzewko szczęścia

Hej :)
Zrobiłam dzisiaj to drzewko szczęścia, które miałam wczoraj zrobić. Wyszło ładnie, ale nie trwało to pół godziny jak pisali w internecie, ale mi to zajęło z godzinę do półtora godziny. Mimo wszystko jestem zadowolona, cieszę się, ze zrobiłam coś sama, jakąś rzecz. Jest to proste do wykonania, ale zawsze coś ;D
Zamieszczam tu zdjęcia tego drzewka.

Kamienie (te jakby koraliki)- od Krzyśka mamy.
Druty (miedź)- z taty szafki z narzędziami.
Kamień- Krzyśka mamy przywieziony z nad morza.
Serce (zawieszka)- znalazłam w pudełku.






No tak, ale dzisiaj miał być post o mojej historii, więc zamieszczę go jutro. Nie gniewajcie się :)
Miłego wieczora.