poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Dyngus i prima aprilis

Hej. Dzisiaj połączenie dwóch obyczajów, jeżeli można nazwać obyczajami, a może raczej świętami. Prima Aprilis, razem z Dyngusem? Jak to połączyć? Normalnie ! ;D dzień nie zapowiada się na nadzwyczajny. Dyngus mokry i zimny, ale zamiast lać się wodą będziemy rzucać się śnieżkami. Nie zaplanowałam żadnych dowcipów, ale zamierzam iść dziś do chłopaka i "pochlupać" go troszkę wodą. Oby nie skończyło się jak rok temu :D Osobiście to nie przepadam za Dyngusem, bo kto lubi być oblewany wodą, w dodatku zimną. Później chłodno, mokro i nieprzyjemnie. Jestem ciekawa, jak Wam minie ten dzień. Opowiadajcie, co spotkało Was w ten dzień i czy byliście jak zmokłe kury! :)