piątek, 3 sierpnia 2012

Moje robótki ręczne ;D

Hej ;)
Już niedługo będę miała zdjęcia z Ustki. Doczekam się i umieszczę niektóre z nich tutaj :)
Dzisiaj jakoś wzięła mnie wena twórcza, chodzi o robótki ręczne. Postanowiłam coś zrobić z puszki po piwie. Znalazłam na internecie obrazek przedstawiający jakby lampion, lub lampkę. 

Oto ono:

Ja zrobiłam podobne, ale z puszki po "Lechu" ;P wycinanie nie było ani trudne ani średnio-trudne. Nożyczki w ruch i nóż do tapet. Gdy już skończyłam wycinać te pasma musiałam jakoś uformować tę puszkę do takiego kształtu jak na zdjęciu. I wyszło podobnie, ale trochę gorzej ;P Później zrobiłam zawieszkę tzn. taki jakby haczyk żeby można było to powiesić. Do środka wsadziłam zapachowego tealight'a i zapaliłam. 

A śmieszne jest to, że przez jakieś małe zabieganie, zapomniałam, że to tam wisi na żyrandolu i zahaczyłam o to i wosk wylał się na mnie. Włosy, ciało i bluzka była z wosku. Później jeszcze kolejny raz się oblałam woskiem. I w końcu poszłam się umyć i ogarnąć ;D lecz nie zniechęciło mnie to do zrobienia drzewka szczęścia ;D muszę jeszcze jedynie zebrać wszystkie materiały. Pójdę do chłopaka spytać się czy ma w domu jakieś koraliki, bo ja jestem ich pozbawiona. 

Następny post może będzie o mojej opowieści, którą napisałam już jakiś czas temu, i o której wspomniałam w poście, jakimś tam ;)

Miłego wieczora :)