To nie nowość, że mamy sny. Czasami często, czasami rzadko.
Są one szczęśliwe, wesołe, lub też smutne i mogą to być koszmary. Tych
ostatnich z pewnością nikt nie chce miewać. To podświadomość wpływa na to, czy
śnimy i o czym. Sen to dziwny stan, ale wyjaśniony naukowo.
Naukowcy uważają, że marzenia senne przygotowują
nas do nadchodzącej katastrofy, lub do jakiejś porażki, pomagają w codziennym
rozwiązywaniu problemów, oraz wyjawiają drugą naturę człowieka.
Sny są dobre na naszą wyobraźnię, możemy je w znakomity
sposób wykorzystać. Opisać je, stworzyć opowiadanie, lub nawet w szczególnych
przypadkach napisać książkę, na podstawie nawet jednego snu, gdyż nasza
wyobraźnia później wymyśla różne dalsze wydarzenia.
Sny pomagają nam podobno w uczeniu i zapamiętywaniu. Bodajże
zapamiętywanie snów jest pożądane, gdyż zapisując swoje sny pomagają nam one w
trudnych sytuacjach, przygotowują nas do ciężkich krytycznych chwil.
Naukowcy powiadają, że sny łatwiej zapamiętują
osoby, które są zamknięte w sobie i ściśle analizujące swoje zachowanie i
działania. Dobrze jest mieć gdzieś blisko notatnik i długopis. Można wtedy
zapisać swój sen, jeżeli po przebudzeniu będziemy go pamiętać.
Sny bywają przerażające.
Dzieci w wieku od 9-15 miewają sny, którymi
bohaterami są zazwyczaj istoty magiczne, zwierzęta, lub superbohaterowie. Zaś
dorośli śnią o rzeczywistości, ich sny są ze świata rzeczywistego.
Najpopularniejsze sny:
-popełniłeś zdradę- spotkają Cię jeszcze większe kłopoty niż
przeżywasz.
-z byłą dziewczyną- smutek i osamotnienie.
-Ciebie zdradzono- zakończą się Twoje smutki i wszystko się
dobrze ułoży.
-zobaczyć we śnie- ogólnie dobry znak.
-urodzić- otwierają się nowe możliwości w Twoim życiu.
-niemowlę- szczęście dla matek.
-patrzeć na śpiące- dobra przyszłość.
-widzieć we śnie podczas narodzin- dla mężczyzn oznacza rozstanie z
kobietą; dla biednych poprawę losu; dla zamożnych zły zwiastun; dla podróżujących
powrót do ojczyzny.
- Suknia ślubna- wróży długą samotność; zaś dla osób
szykującym się do ślubu zapowiadają komplikacje.
Pająk- pomyślny znak symbolizujący szczęście i dobrobyt,
oznacza też, że niedługo zaspokoimy nasze ambicje. Jeśli pająk jest na pajęczynie
oznacza to, że będziemy mięli wsparcie w realizacji ambicji.
- Samochód- oznacza samodzielność i stabilność
życiową.
-widzieć we śnie- przeżyjesz wielką radość w swoim
mieszkaniu.
-palące się okna od wewnątrz- śmierć bliskiej osoby.
-paląca się stodoła- poprawa sytuacji finansowej.
-uciekać z płonącego domu- niespodzianka.
-płynąca- dobre wiadomości.
-czarna krew- ciężka choroba.
-pić krew-spełnione nadzieje.
-pluć krwią-troska.
-zwierzęca krew- dobre interesy.
-dostać- wydatki.
-znaleźć- szczęście w grze, radość.
-liczyć- duży zarobek.
-pożyczyć- kłopoty.
-czysta- przyjemność.
-mętna- grożące niebezpieczeństwo.
-chodzić po wodzie- pomyślność i powodzenie w interesach,
oraz szczęście w miłości.
-stare- utrata kredytu.
-nowe- daleka podróż.
-widzieć zęby- zetkniesz się z chorobą.
-czyścić zęby- trudzisz się za innych.
-długie- władza i znaczenie.
-czerwone- fałsz.
-czarne- szczęście.
-blond- radość.
-białe- uciecha.
-warkocze- ośmieszenie.
-wściekły- przyjaciel w niebezpieczeństwie.
-bawić się- pogodzenie.
-szczekający- radość.
-być ugryzionym- kłótnia z powodu pieniędzy.
-na smyczy- nieprzyjaciel.
To wszystko o snach, można o nich więcej napisać. W końcu są
one nierozłączną częścią naszego życia. Ale nie będę więcej pisać, bo post
będzie za długo i nikomu nie będzie się chciało czytać ;P oczywiście znaczenia
snów nie trzeba czytać, chyba, że ktoś był chętny.
Mieliście ostatnio jakieś sny? Opowiecie o nich?
Ja mogę swój opowiedzieć wprawdzie opowiadać nic nie trzeba,
bo mało pamiętam szczegółów.
Oto on.
A więc śnił mi się mój chłopak. Wygłupiał i bawił się z
dziewczyną, z którą leżał w szpitalu. Wygłupiali się, a jednocześnie tak do
siebie się zbliżali ciałami, że mogli się pocałować. On głowę umieścił na jej
klatce piersiowej, byli tak okropnie blisko siebie. Prawie, że leżał na niej.
Byłam tam i powiedziałam mu żeby tak nie robił, ale on nie zwracał na mnie
uwagi. Mówił, że nic nie robi. Śmiali i bawili się dalej. Mi było smutno, byłam
też zła, ale on mnie ignorował. Czułam, że nasz związek zmierza ku rozpadnięciu
się. Czułam się okropnie z myślą, że nic nie mogę na to poradzić. Najbardziej
bolało mnie, że on mnie lekceważył ;(
Boże, co za uczucie. Nie było to fajne, teraz nawet jak o
nim piszę nie czuję się szczęśliwa ani radosna. Ten sen nie może być
proroczy…Nie… I mam nadzieję, że nie będzie.
Może to banalne co mi się śniło i to może nie zdrada czy coś
w tym stylu, ale bolało mnie to. Pewnie dlatego, że kocham go i zależy mi na
nim okropnie.
Chociaż jak niby znaczenie wskazuje niby mają się skończyć moje smutki,
ale ja nie mam smutków i zmartwień.
To wszystko ;)
Piszcie ;) a teraz miłego dnia Wam ;D
PS1. Chciałam wcześniej wstawić tego posta, ale coś się mi psuje z edytorem :/ zresztą nie wiem dlaczego w poście na dole jest tak dużo pustego miejsca. Wcześniej go nie było :/
PS2. Ze snu napisałam opowieść, jeżeli będziecie chcieli zobaczyć i przeczytać, to piszcie ;)
PS3. Następny post będzie chyba o snach świadomych.
Cholera wybaczcie ze ten post, tzn za jego stylistykę, ale nie wiem, co się dzieje. Nawet są problemy z wczytaniem poglądu no i jeszcze z zapisywaniem. Fuck !